Las Maliszewa to miejsce o swojej własnej energii. Przemierzając okoliczne lasy można odczuć kiedy wjeżdża się na teren lasu Maliszewa. Znaki obecności zwierzyny zwracają uwagę, że jesteśmy tu gośćmi. Spotkanie ze stadem łosi, biegające sarenki, ślady dzików i tropy wilka to wszystko jest tu możliwe. Las pokazuje nam również jak dawniej przebiegały drogi w okolicy - znajdujemy m.in. starą brukowaną drogę łączącą wieś Kołodziąż z wsią Maliszewa. Na niektórych rozstajach możemy podziwiać dęby pamiętające stare czasy.
Las Maliszewa jest częścią kompleksu leśnego ciągnącego się na ogromnych przestrzeniach między rzeką Bug na wysokości mostu w Małkini po rzekę Liwiec w miejscowości Starawieś. Las Maliszewa to zwyczajowa nazwa północnej części tego kompleksu i pochodzi od nazwy wsi Maliszewa położonej na linii lasu od wschodu.
Dzisiaj las mieści w sobie przestrzeń na współczesny przemysł i znajdziemy tam np.. kopalnię żwiru, lub możemy obserwować etapy życia lasu - nowe zasadzenia czy prowadzoną wycinkę, które najbardziej rzucają się w oczy.
O tym, że przemierzamy Las Maliszewski przypominają nam i obwieszczają krzyże upamiętniające smutne wydarzenia XX wieku. Las mieści w swoim sersu miejsce straceń i doły śmierci nie tylko dla więźniów niemieckiego nazistowskiego obozu pracy Treblinka I.
Wśród wielu okropności, jakie miały miejsce w czasach II wojny światowej, jednym z najbardziej tragicznych miejsc był obóz pracy Treblinka I. Leżący w pobliżu wsi Poniatowo i Maliszewa, ten nazistowski obóz pracy był miejscem, gdzie tysiące więźniów byli zmuszani do niewolniczej pracy i straceni przez hitlerowskich oprawców. Jednym z takich miejsc był Las Maliszewski.
Las Maliszewski, który znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie samego obozu pracy Treblinka I. Wielu więźniów było prowadzonych tam, aby zostać rozstrzelanymi na miejscu. Inni byli wrzucani do specjalnie przygotowanych dołów, gdzie ginęli w męczarniach. Ostatnie chwile życia były pełne strachu, bólu i cierpienia dla tysięcy niewinnych osób. To tam naziści bezlitośnie mordowali tysiące niewinnych ludzi. Dzisiaj, choć las nie wygląda już tak, jak wtedy, zachowała się pamięć o strasznych wydarzeniach, które miały tam miejsce.
Niestety, historii Lasu Maliszewskiego nie można oddzielić od historii samego obozu Treblinka I. Był to obóz pracy, w którym więźniowie byli wykorzystywani jako siła robocza dla niemieckiej machiny wojennej. Byli zmuszani do ciężkiej pracy przy budowie kolei oraz innych infrastrukturalnych projektach. Ich warunki życia były dramatyczne - zbiorowe przemocowe traktowanie, brak jedzenia i opieki medycznej sprawiały, że więźniowie umierali na potęgę.
Las Maliszewski jest dzisiaj miejscem, które przypomina nam o okropnościach tamtej epoki. Pomniki i tablice memorialne stanowią drogocenne miejsca pamięci, gdzie można oddać hołd wszystkim ofiarom nazistowskiego terroru. Odwiedzając las, odczuwa się potężną dawkę emocji, refleksji i smutku. To miejsce, gdzie historia spotyka się z naszym współczesnym światem, aby przypomnieć nam o konieczności zachowania pokoju i szacunku dla każdej jednostki.
Krzysztof przyjechał do nas latem 2023 i tak wspomina rajd, podczas którego odwiedziliśmy konno Las Maliszewa oraz nazistowski obóz Treblinka:
Wybrałem się na ten rajd w ciemno i nie żałuję. Nie wiem co mają większe: serce czy wiedzę o koniach? Do tego znajomość zakamarków i zabytków Podlasia. Jedynym w swoim rodzaju przeżyciem dla mnie była obserwacja zachowania koni na terenie obozu w Treblince. Basia i Robert to młodzi ludzie z pasją i ambitnymi planami na „swoje miejsce na ziemi”. Trzymam kciuki za te plany i mile wspominam nasz rajd. Może uda się powtórzyć?
Piękno przyrody, tragiczna historia i współczesność - to wszystko łączy w sobie Las Maliszewa, który odwiedzamy na naszych rajdach. Zapraszamy do zwiedzania naszej okolicy z końskiego grzbietu.
Las Maliszewa odwiedzimy podczas naszych rajdów krajoznawczych:
ZAPRASZAMY ❤️
Basia i Robert
Comments